Gość
Nie, to ja wysiadam - zbyt duże masz wymagania ("mądre i z sensem"), sory , nie dam rady.
Gość
No dobra - wjechałeś mi na ambicję. Na pewno w sojuszu każdy powinien mieć jakieś prawa ale i obowiązki. Na początek pomoc słabszym, jeżeli chodzi o surowce - nie od razu wszystkie jakie kto ma, ale gracze o pewnym statusie (będący na wyższym poziomie rozwoju) mogą dostarczyć surowce. Powinniśmy określić konkretnie kto i w jakim stopniu powinien pomagać. Ale gracz rozpoczynający grę musi dostosować się do narzuconych reguł np. surowce przeznacza na wskazane cele i wykonuje polecenia dotyczące rozwoju - oczywiście w fazie początkowej - czyli co i jak ma budować. Ponadto należy wyznaczyć - wspólnie lub przez wodzów - miejsca zakładania koloni, tak żeby były to strategiczne punkty ważne dla sojuszu a nie dla pojedynczego gracza. To tak tytułem wstępu.